sl. Ewa Bonacka, muz. Ryszard Sielicki
1
Jak dlugo stac mam, tu na ulicy
pod oknem Franki, tej cholernicy?
I ja tu stoje, i kumple stoja,
od tego stania juz nogi bola.
ПР-В:
Ach, Franka, Franka, powiedzze, Frania,
Co z nami bedzie wzgledem kochania?
Ach, Franka, Franka, powiedzze, Frania,
Co z nami bedzie wzgledem kochania?
2
Grajze, muzyko, grajze wesolo,
Moze mnie wreszcie Franka zawola,
Bedziemy razem muzyczki sluchac,
Bedziemy razem piwko popijac!
ПР-В:
Ach, Franka, Franka…
3
Przez to staranie niczem nie zyskal,
Anim sie najadl, anim sie wyspal,
Tylkom na ciebie pieniadze stracil,
Wodke fundowal, muzyke placil!
ПР-В:
Ach, Franka, Franka…
4
Ach, Franka, Franka, co ci mam zrobic?
Czy ci kark skrecic, czy nozem zabic?
Nim zem tu przyszedl pod twoje progi,
Bodajbym zlamal obydwie nogi.
Ach, Franka, Franka, wygladasz pieknie,
Chyba z tej zlosci serce mi peknie!